środa, 9 kwietnia 2014

#000 Prolog.

Z pierwszego punktu widzenia jest to zwykłe miasto, jednak pod osłoną nocy Dortmund 

zmienia się z ciepłego miejsca, stolicy kibiców Borussi i miasta w którym spokojnie dożyjesz

starości w miasto okrutne dla ludzi którym się sprzeciwisz. Na każdym rogu czai się coś co 

moze cie skrzywdzić, wszędzie czai się niebezpieczeństwo któremu nie zapobiegniesz. Za

jedno słowo za dużo może spotkać cie tu coś co na zawsze odmieni twoje życie. Marihuana,

Amfetamina, Koka. Jest to dla ciebie coś dziwnego? Jeśli tak, to nie próbuj się tu nawet 

za klimatyzować, twoja spychika padnie szybciej niż myślisz.  

Czy trzy przyjaciółki zamieszkujące to jakże tajemnicze miasto są czyste jak łza? Może pod 

płaszczem słodkich, bezbronnych dziewczynek czają się przebiegle suki które zabija cie jeśli 

się im sprzeciwisz? Są one jednymi z najbardziej popularnych i wpływowych dziewczyn na

Westfali. Każdy tutaj wie, ze jeśli nie jesteś kimś ważnym i ustawionym nie masz czego 

szukać.

Piłkarze światowej klasy również są inni niż kiedykolwiek można by było pomyśleć. Gracze

Borussi Dortmund nie są wcale tacy jak wszystkim się wydaje. Ci uzdolnieni mężczyźni są

bezduszni dla wszystkich, nieliczni są ich przyjaciółmi dla których są to normalni chłopcy 

przy których możesz być bezpieczna. Nowe znajomości nie są dla nich niczym nowym a i,  

nienawidzą ich. Wszystkie puste dziewczynki są przez nich tak potraktowane ze na długo nie

mogą się otrząsnąć przez to co je spotkało przez złe zachowanie w ich towarzystwie.

Wszystko jest tutaj tajemnicze, inne, niesamowite. Nocą jest wszystko inaczej, większość

osób nie liczy się z nikim, a za dnia... Hm. Za dnia jest inaczej każdy jest miły i pomocny.








Jesteś pewien ze chcesz wciągnąć się w to towarzystwo?

___________________________________________


Prolog mam już za sobą ;) Teraz czekam na waszą opinię :)
Całuski, A.


6 komentarzy:

  1. Moją opinię raczej znasz, ale żeby szybciej pojawił się rozdział, napiszę i komentarz. Prolog wciąga od samego początku! Mam nadzieję, że nie zrobisz tak jak ja, czyli fajny prolog i reszta do dupy :D Szczegół xd Mi się tam bardzo podoba, mimo że zaczynasz dopiero blogowanie, zresztą wiem, że do opowiadań to Ty smykałkę masz xD Nie rozpisuję się dziś, bo nie mam wątku i muszę wszystkie ogarnąć blogi. Także, życzę powodzenia w prowadzeniu bloga. Dużo czytelników i komentarzy. Pozdrawiam, sąsiadka, haha xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci bardzo , że poinformowałaś mnie o tym blogu <3 Zaciekawiłaś mnie tym strasznie ! Nigdy bym o tym nie pomyślała. Miasto Dortmund za dnia jest inne , a za nocy straszne o.O
    Czekam na następny :3 i informuj mnie :)
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  3. O JA CIĘ NIE MOGĘ!
    Jakie to jest wciągające i takie inne niż wszystkie pozostałe blogi o BVB. Zostaję! :)

    PS. informuj mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Siemka właśnie dzisiaj trafiłam na tego bloga i nie żałuję. Jest po prostu genialny ten prolog. Jestem stałą czytelniczką, życzę weny w pisaniu rozdziałów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. O ja! To dopiero prolog, a ja mega wciągnęłam się w to opowiadanie! Zaciekawiłaś mnie tym opowiadaniem. Mnie zaciekawiłaś, rozumiesz? Mam tylko chyba trzy opowiadania, które czytałabym cały czas (oczywiście o Borussii), a teraz doszło czwarte. Piękny prolog przeczytałam wczoraj, ale wczoraj nie miałam czasu do komentowania, a w szczególności głowy do wymyślenia jakiegoś ciekawego komentarza.
    Z tego co przeczytałam w pierwszym komentarzu (ciocia jest z Ciebie dumna, Julianna) to twoje pierwsze opowiadanie, a ty już sprawiłaś, że człowiek jest w innym świecie. Świecie twojej wielkiej wyobraźni, bo widać, że masz ukryty wielki talent. Jak na razie dość krótki komentarz, bo jak na razie nie wiem co mogę ocenić, a w rozdziale numer jeden szykuj się na coś długiego. Nie no, zakochałam się. Oczywiście byłabym wdzięczna jeślibyś mnie informowała o nowych rozdziałach. Masz na pewno kolejną stałą czytelniczkę. Życzę dużo weny w pisaniu nowych (niesamowitych) rozdziałów. Pozdrawiam Ann.
    Ps. Zapraszam do siebie, liczę na chociaż najmniejszy komentarz http://kocham-cie-kochanie-strory.blogspot.com/ http://theydonotknownothingaboutus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczyna się ciekawie i tajemniczo :) Uciekam czytać dalej :)

    OdpowiedzUsuń